• 2019,  Pttk Racibórz,  solo

    rajza w smogu do Raciborza w celu opłacenia składki członkowskiej

    Dzień jak co dzień :), miałem wolne od pracy, plan był aby pojechać do Gliwic na zakupy survivalowe, ale jako, że pogoda całkiem fajna, słoneczna i mroźna to pomyślałem o jeździe do Raciborza w celu opłaty składki członkowskiej na kolejny 5-ty już rok bycia z nimi, pogoda fajna, ale nie pomyślałem o smogu, a był MEGA DUŻY kurtka flak, masakra, zobaczcie sami…  no ale jadę, zakładam maskę i kręcę, maskę Lorda Vader’a jak to znajomki z DBT mi teraz mówią 🙂 heh, pozdro dla nich…a tak na marginesie da się w tym kręcić, ciężej się trochę oddycha, ale efekt filtracji chyba jest, ponieważ naprawdę smog był mega, a gardło nie…

  • 2018,  solo

    brakujący etap WTR Wisła Mała – Kraków

    no i mam kolejny spontan, wyjazd totalnie nie zaplanowany wyszedł z dnia na dzień, a w zasadzie z wieczora się urodził ;), patrzę na pogodę i widzę, że weekend dość fajny się zapowiada, żoneczka moja nie ma planów ze mną 😉 no to siadam na rowerek i jadę 😉 wybieram kierunek Kraków, brakujący element układanki WTR, Wiślanej Trasy Rowerowej, jadę w kierunku Wisły Małej, gdzie tam wpadam właśnie na WTR i jadę juz śladem do Tyńca, po drodze mnóstwo ciekawych stworków po dożynkach… jadę i jadę wpadam do miejscowości Grzawa, gdzie znajduje się drewniany kościół na szlaku WTR, podbijam u księdza, i tu jestem bardzo mile zaskoczony, super ksiądz, nie…

  • 2018,  solo

    SOLO Wrocław – Karpacz – Kłodzko…

    kolejny i zarazem chyba ostatni wyjazd w tym roku, w tym sezonie, nie planowałem go wcale, ale patrząc na prognozy pogody, że zapowiada się ona do końca tygodnia super, to zapytuję moją żoneczkę wieczorem czy jutro mogę wyjechać na rajza na kole, heh pytanie :), dzwonie też ko roboty do Grzesia kierownika i pytam czy ma dość ludzi do niej, a on odpowiada, poczekaj obadam sytuację i oddzwonię no i oddzwonił no i mam ;), więc szybka ustawka trasy i pomysł pada na góry, heh zamiast sobie ułatwić to utrudniam, no ale cóż, jadę rano o 5:10, a wstałem o 3:30  z Nędzy do Wrocławia i dalej już kierunek rowerem…

  • 2018,  rajzy kilkudniowe,  solo

    wyjazd SOLO przed siebie i bez planu…

    wyjazd niby zaplanowany, ale nie do końca, bo miało go nie być, no ale wyszedł ;), totalnie bez planowania trasy, no może tylko tyle, że jakiś kierunek obrany, wszystkie toboły na rower w tym namiot i jazda przed siebie jak tytuł wskazuje, na początek Racibórz, aby rozliczyć się z Pttk za Oświęcim, który organizowałem… Pani Krysia częstuje mnie kawką, i przy okazji odczekuję burzę, bo przechodzi przez Racibórz, patrzę na apkę pogodową o widzę ze za jakieś 2h będzie po wszystkim, no więc odczekuję w końcu to wypad spontaniczny i bez specjalny celów, gdzie znajdę kwaterę to będę spał 😉  godzina jakaś 11:30 i pogoda się poprawia, a raczej burza…

  • 2018,  solo

    rajza do Brennej hmm Wisły na spotkanie z Mariuszem

    trasa ta była w planie w dniu wczorajszym, ale jakoś tak wyszło, że nie pojechałem, za to niedziela wyjazd plan to odwiedziny Mariusza Urbanka w Wiśle, no własnie w Wiśle, a ja uderzyłem do Brennej, heh, no ale cóż też było fajnie…a więc startuje godzina 9-ta z hakiem, kierunek Świerklany, przebijam się przez remontowany wiadukt na chwałowickiej… i tak sobie pomykam przez Jastrzębie, Pruchną, aż do Skoczowa w nim przymusowy postój na przepuszczenie cuga, w środku ludzi jak nigdy, no ale w końcu to niedziela darmowa dla rodzin, taką akcję stworzyły Koleje Śląskie, tutaj macie więcej info na ten temat… pociąg pojechał i ja też dalej, trochę gnam więc spocony jak nie…

  • 2018,  rajzy kilkudniowe,  solo,  Wycieczki Rowerowe Śląsk

    Zalew Szczeciński i dalej wybrzeżem

       i   Szczecin – Świnoujście i dalej…ten czas już nadszedł to pierwszy w tym roku (sezonie) wyjazd kilkudniowy, jedziemy do Szczecina na Rajd Dookoła Zalewu Szczecińskiego z Gryfusa, ruszamy z Gliwic samochodem, tak więc startuję o godzinie 20-tej w kierunku Czerwionki Dębieńsko na spotkanie z Eweliną gdzie już razem kręcimy na miejsce…jeszcze fota w Rybniku  Krysia auto załatwiła, mega Ford Transit siedmioosobowy z paką na rowerki, tak więc pakujemy się…  i już prawie gotowe…nieźle upchane  przed startem wspólna fotka z naszą faną rajdową…Dyzio dzięki za pomysł z nią  Dyzio obstraja auto od środka faną  Ewelina już na miejscu ze swoim jaśkiem i gotowa na podróż 😉  no ale tu jest…

  • 2017,  rajzy kilkudniowe,  solo

    przełęcz Karkoszczonka…

    Dzień wolny od pracy, zapoeidzi prognozy pogody miodzio, więc długo się nie zastanawiam tylko oznajmiam żonie, że wybywam na dwa dni rowerem, a że jest do tego już przyzwyczajona no to pozostawia to bez komentarza ;). Kilka dni temu kumpel z roboty opowiada mi o Przełęczy Karkoszczonka że był tam rowerem, ale z podjazdem do Skoczowa autem, takie informacje są na wagę złota więc zapisałem i bardzo szybko powtórzyłem jego trasę :)… w pracy wolne piątek i sobota, pogoda ma być no to na co czekac jedziemy…   kierunek Świerklany i dalej Borynia, Jastrzębie, Drogomyśl…  jechałem samotnie z początku ale słoneczko wyszło i ciągle coś mnie goniło 😉  jedziemy, kręcimy ostro…

  • 2017,  solo

    solo trip na odległość…

    Trip spontan MEGA spontan, korzystając z wolnego i pięknej pogody postanowiłem pojechać trochę na odkległość tak jak moda podaje :), nie no zaimponował mi do tego pomysłu twórca strony Rowerem po Śląsku, gdzie sam ostatnio taki wyczyn sobie zorganizował, tak więc odpalam moją leciwą szosę i w trasę, zaplanowane miałem do przejechania 300 km, ale od razu brałem pod uwage to że moge nie dać rady, bo to naprawdę duża odległość, planowanie swoję drogą, a rozsądek też, dlatego pokonałem na rumaku 241 km co dla nie jest zaskoczeniem…z tego miejsca pozdrawiam Adiego, który kręci na maratonach, szacun dla ciebie!!! startuję godzina 7:30, słoneczko jeszcze nie do końca u góry, ale widać…

  • 2017,  Pttk Racibórz,  solo,  wyjazdy zagraniczne

    66 Centralny Zlot w Raciborzu

    no i nadszedł ten dzień, 66 Zlot Centralny Turystów Kolarzy w Raciborzu…mam zaszczyt uczestniczyć na tym zlocie od środka ponieważ jestem w ekipie organizacyjnej odpowiedzialnym za relację na stronie zlotu jak również funpag’a Pttk w Raciborzu. Rower zapakowany po brzegi bo zabieram z domu prawie wszystko w tym laptopa, aparat i kupę innych potrzebnych tam rzeczy… jadę z Diabłem, towarzyszy mi aż do Raciborza, fajnie że gościu pokręciłeś ze mną… w Raciborzu w zeszłym roku odnalexiono podczas remontu zakopany w ziemi Krzyż Pokutny, długi czas znajdował się w Muzeum gdzie był czyszczony, ale w końcu tuż przed zlotem trafił na miejsce przy ulicy Chopina niedaleko siedziby PTTK… położenie GPS jestem na miejscu w Raciborzu i zakwaterowany,…

  • 2017,  rajzy kilkudniowe,  solo

    majówka SOLO zachodnia strona PL

    Miała być Praga z kolega Dyziem, potem zmieniłem to na przejazd wzdłuż granicy Niemiec i Polski od Świnoujscia do Bogatyni, aż po sam Trójstyk granic, trasa większości po stronie Niemiec, Praga odwołana, stwierdziłem, że jeden trip w tym roku zagraniczny wystarczy w kwietniu był Wiedeń jak pewno sporo was o tym wie… Jak wspomniałem Dyzio odpadł, potem miał jechać Marek, ale niestety też przed samym startem odpadł, więc robię drugi już w tym roku trip SOLO, pierwszy to opolszczyzna zdobyta w marcu – więcej. Trasę również zmodyfikowałem, jest podobna bo nadal wzdłuż granicy, ale po stronie naszej Polski, tak aby zaliczyć miejscowości wymagane do zaliczenia dużego rajdu dookoła Polski wg wykazu PTTK – więcej,…


Warning: Undefined array key "pages" in /profiles/l/lu/luk/lukas-rybnik/lukas-rower.cba.pl/wp-content/plugins/facebook-messenger-customer-chat/facebook-messenger-customer-chat.php on line 117