-
Podsumowanie 2018
No i kolejny rok za mą, za nami to niesamowite jak ten czas szybko pędzi, no ale cóż tak to już jest z tym naszym życiem, czas na coroczne podsumowanie moich wojaży rowerowych. Pisałem w podsumowaniu za rok 2017, (tu więcej) aby rok 2018 nie był gorszy, no i to chyba się sprawdziło co do przejechanych kilometrów i czasu spędzonego w siodełku, zwiedzonych miejsc i udziału w imprezach, no ale niestety była tez przykra sprawa, która nie powinna mieć miejsca, ale niestety stało się, pisałem w podsumowaniu 2017 i byłem z tego BARDZO dumny wchodząc w szeregi grupy WRŚ, chwaliłem, deklaracja złożona… ale niestety stało się najgorsze, nie będę tu wracał…
-
Mikołajki w Wiśle z Pttk Racibórz
Dobrze zapowiadający się dzień z PTTK Racibórz, jedziemy do Wisły na Mikołajki :), startuję z moim teściem na miejsce zbiórki, gdzie po kilkunastu minutach podjeżdża autobus z ekipą i jedziemy na kulig, jest z nami tez Antek 🙂 pogoda nie najlepsza, ale klimat w autobusie zarąbisty tak więc pogodą się nie przejmuję ;), trasa przez Żory, Skoczów, Wisła i na początek wpadamy do Wisły Czarnej, gdzie udajemy się od razu na kulig, co prawda miał być na wozach z saniami, ale zastąpiono je kołami, ale i tak zajefajnie, długość trasy jakieś 2 km, osób na jednym wozie 9 tak aby nie przeciążać koni, jak to jedna osoba skomentowała na FB…
-
nocne pogaduchy w domku w środku lasu
Plan na dziś dzień to dojazd do pięknego domku położonego w lasach niedaleko Sławięcic, pomysł kolegi Jaśka, który to śmiga ciągle na jednym kole ;), i już teraz kolego dzięki Ci za ten pomysł, bo czas jaki tam spędziliśmy był super, tyle na wstępie, startuję gdzieś około godziny 14-tej i kieruje się na Rudy, tam spotykam koleżanki z Gliwic, które wracały z Raciborza, chwilę pogadaliśmy, oczywiście fota i jazda dalej spokojnym tempem bo mam na dojazd pół dnia a do przekręcenia tylko 40 km zdjęcie wykonane przez Aneta Komar fajnie było was spotkać, jadę dalej klimat w lesie super, chodź brakuje tu promieni słońca, dodały by one mnóstwo energii ale…
-
rajza w dzień 100-nej rocznicy Niepodległości
pięknie spędzony dzionek z mega pogoda jak na listopad, mamy święto setna rocznica Niepodległości ktoś nagłośnił sprawę, że w tym dniu trzeba wykręcić taki sam dystans na tą okoliczność i jakoś tez sobie to wziąłem do siebie i kręcę, ustawa z Markiem i Antkiem w Wodzisławiu, a jako, że mieszka tu Miro (tir) to dzwonię do niego i dołącza do nas i razem już jedziemy w stronę Chałupek…trasa droga główną, bo ruch dziś bardzo mały, wszędzie pustki a okolice odstrojone flagami i barwami biało czerwonymi podczas czekania i dzwonienia do Mirka dokarmiałem kaczki i gołębie z kaczkomatu jak to ktoś nazwał 😉 wszyscy są to jedziemy na Chałupki, droga jak…
-
brakujący etap WTR Wisła Mała – Kraków
no i mam kolejny spontan, wyjazd totalnie nie zaplanowany wyszedł z dnia na dzień, a w zasadzie z wieczora się urodził ;), patrzę na pogodę i widzę, że weekend dość fajny się zapowiada, żoneczka moja nie ma planów ze mną 😉 no to siadam na rowerek i jadę 😉 wybieram kierunek Kraków, brakujący element układanki WTR, Wiślanej Trasy Rowerowej, jadę w kierunku Wisły Małej, gdzie tam wpadam właśnie na WTR i jadę juz śladem do Tyńca, po drodze mnóstwo ciekawych stworków po dożynkach… jadę i jadę wpadam do miejscowości Grzawa, gdzie znajduje się drewniany kościół na szlaku WTR, podbijam u księdza, i tu jestem bardzo mile zaskoczony, super ksiądz, nie…
-
integracyjny rajd z DBT do Januszkowic
No jest dzionek hmmm co tu napisać kurde, mam złe wspomnienia co do tego rajdu, heh, może trochę przytoczę, ale tylko trochę, rajd miał być zrobiony dla WRŚ w tym terminie, pokrywał się z zakończeniem sezonu PTTK Racibórz, ale to nic miałem to uzgodnione z nimi co i jak, WRŚ niestety moją (naszą) propozycje odrzuciło z powodu i tu już to zostawię, było minęło, dlatego tą datę tak wspominam, no ale cóż skoro plan wyjazdu był i nie doszedł do skutku z WRŚ no to robimy go sami, frekwencja 20 osób z tego niestety dwie odpadły z przyczyn prywatnych dzień przed wyjazdem, pozdrawiam Was tu Marcin W. i Marek G,…
-
Pławniowice z Pttk
Kolejny, czwarty i zarazem ostatni w tym roku rajd rowerowy z PTTK Racibórz tym razem jedziemy do Pławniowic, zakwaterowanie w Niewieszy, ruszam z Markiem z Rybnika i spotykamy się z pttk przy Kaplicy Św. Magdalenki… jesteśmy jako pierwsi, ale za kilka minut się ekipa zjawia, Grześ na czele jak to na komandora przystało mała pogawędka i fotka jedziemy do Taciszowa, gdzie mamy zwiedzanie Ludwisarni Felczyńskich, wykonują dzwony kościelne, położenie GPS ciekawe miejsce jak się okazuje… jeszcze kilka fotek z zwiedzania {lightgallery type=local path=images/mojewyjazdy/2018/kilkudniowe/niespodziankapttk2018/1dzien/ludwisarnia previewWidth=100}Niespodzianka z PTTK Racibórz – 1 dzień{/lightgallery} nie był bym sobą jak bym nie wspomniał, że towarzyszyła nam w rajdzie słynna Nyska z RRR i sam kierowca Romek…
-
SOLO Wrocław – Karpacz – Kłodzko…
kolejny i zarazem chyba ostatni wyjazd w tym roku, w tym sezonie, nie planowałem go wcale, ale patrząc na prognozy pogody, że zapowiada się ona do końca tygodnia super, to zapytuję moją żoneczkę wieczorem czy jutro mogę wyjechać na rajza na kole, heh pytanie :), dzwonie też ko roboty do Grzesia kierownika i pytam czy ma dość ludzi do niej, a on odpowiada, poczekaj obadam sytuację i oddzwonię no i oddzwonił no i mam ;), więc szybka ustawka trasy i pomysł pada na góry, heh zamiast sobie ułatwić to utrudniam, no ale cóż, jadę rano o 5:10, a wstałem o 3:30 z Nędzy do Wrocławia i dalej już kierunek rowerem…
-
rajza na dni NATO w Ostrawie z DBT i nie tylko
Długo wyczekiwany dzionek, NATO DAY 2018 z DBT w Ostrawie, byliśmy tam rok temu, z DBT początkowo było z WRŚ, no ale niestety cos się zepsuło i nasze ścieżki się rozdzieliły, trudno ubolewam nad tym, ale stało się, kręcimy dalej nie ma co płakać… Startujemy z Rybnika (rynek) jest nas jakieś 25 osób, nieźle jak na inną grupę ;), kurde a już miałem nie dogryzać, ale wybaczcie to silniejsze jest, brrr staram się ale przegrywam ;), sa ludki z Bytomia, Mysłowic, Katowic jołłł dzięki WAM za to kurde i pozdro dla was… fota grupen zrobiona no to zaczynamy rajzę, wyjazd z rynku… Dioboł jako Komandor na prowadzeniu, kierunek Rydułtowy i…
-
u sąsiadów w Stramberku z DBT
Planowana rajza do Czech, do Stramberk’a, organizuje Diablo, ludków nazbierało się ponad 10-ciu, start Rybnik PKP i cugiem do Chałupek, ja jadę do Wodzisławia na dworzec, bo jest taniej ;), tak dla ciekawości bilet z Rybnika do Chałupek to koszt 12 zł a z Wodzika 3 zł i tym samym zostaje mi na izotonika czeskiego ;), tak wiec jadę a z przeciwka Diablo nagina na PKP, Komandor nasz ;), dodam jeszcze, że w Stramberku byłem w 2016 roku z Pttk Racibórz – więcej jestem, jesteśmy bo jadę z szwagrem przed czasem, po chwili dobija Marek i Pjoter…też oszczędzają 😉 pociąg jest punktualnie, do tego stary kibel co mnie osobiście ucieszyło bo…