Jesienna rajza z Molly
dziś nocka przede mną i mam trochę wolnego, pogoda dopisuje to biorę psiaka i jedziemy trochę pokręcić kierunek Kotwica, większość drogi Molly biegła obok roweru, jednak przy ruchliwych drogach, ulicach biorę ją do koszyka a tak to pomyka sama z buta 😉 Super spędzony czas, psiak wybiegany, pogonił też nie raz kaczki na Rudzie, wykąpał się odwiedził sąsiada w domku na balkonie 🙂 fajnie spędzony czas teraz odpocząć trochę przed nocką…