Wielkanocno rajza w poszukiwaniu jajec
Upragniona Wielkanoc w nowej drugiej już odsłonie z powodu PLANdemi heh, mam wolne ale nie do końca bo miała być nocka, ale nie ma 🙂 buuaaa, zbieram w końcu cztery litery na koło i jada na rynek pozaglonadać na te szczynśliwe śwjynta w nowej covidowej odsłonie buuuuaaa
rynek obstrojony jak by nigdy nic, ale NWO pełnym pyskym, ZERO totalne zero ludzi, wim wim są śwjynta i przed połędnim wjync OK, ale KUR….a to nie to napewno nie to, ale jeb…ł pies jak to Polus prawi, chyba se kupia tako fajno koszulka co wymyśłił heh, jada se na rynek jak żech spomnił, płyta rynku pusto cyntrum umarło jak żech już pisoł dali Świerklaniec w rozbiurce czynściowej…
dali kierukek Paruszowiec i Kotwica tam chwila pauzy i czekani na MArcina
niż Marcin dobnije to jo se trocha polotom dronym 😉
no i jest dojechoł…
trocha my razym pokryncili i ponażekali na tych baranów w kagańcach co łażą i się śwjyntami cieszą hahahahahhahahh
no i to by na tyla było i zaś mom myni znajomych na fb jak to poczytali a pisowce to już wogóle nie wspomna hahahaha