-
kolejny wypadzik z żonką na hamak
dziś kolejna mała rajza z żonką koło komina… kierunek Stodoły, dalej Buglowiec… heh myślałem, że tylko z żonką jadę, a tu zonk 😉 przystanek planowany i główny cel rajzy, hamaki w lesie nad rybnickim morzem… kawusia i coś na ząb… no i leżakowanie 🙂 trochę z góry, okolica nie zabrakło też piwa… nio i tutaj żoneczka zaliczyła pierwszą glebę przy wchodzeniu na hamak, niestety nie mam innego zdjęcia tylko takowe się udało, ale efekt był niezły 😉 na szczęście obyło się bez urazów i jest ok, w drodze powrotnej w lesie zauważyłem kilka niezłych kań, od razu je kosiłem 😉 niezłe okazy już są moje i jadą do domku na…
-
rajza z żonką do Kamienia na hamakowanie
rajza z żonką w dniu wczorajszym, więcej pisałem o tym TU, dziś również na rower z nią, ale tym razem kawałem i na hamakowanie w lasku nad wodą lecimy sobie spokojnie po południu w kierunku Kamienia na stawek zwany, tak jak miejscowość, zbiornik Kamień, miejscówka mi znana byłem tez tutaj z Jaśkiem kiedyś na biwaku, więcej o nim TU pod linkiem… hamaki na swoich miejscach, a teraz czas dla nas :), na początek ciasto swojskie zakupione w pobliskim sklepie, pychotka, mniam potem również zakup w tym samym sklepie, ale jak to smakuje to chyba dla większości nie muszę opowiadać 😉 miejscówka zajefajna, ale niestety dziś nie było spokoju, sporo dzieciaków skaczących w wodzie…
-
rajza z żonką do Kuźni na obiad,na nowym rumaku :
nieplanowana rajza z żonką, ale jako, że odebraliśmy nowy rower dla żonki, zamówiony w sklepie Treka, to nie było co się zastanawiać tylko przetestować go, tak więc ustawka z Markiem i jego żonką Bożeną, ale niestety nie pojechała :(, ale rozumiem, za to Marek się zjawiał i pojechaliśmy w spokojnym tempie na Rudy… lecimyyyyy, żonka chyba zadowolona 🙂 mały przystanek przed Rudami na kamieniu… i lecimy dalej, a w Rudach jeszcze pauza na lody… kierunek Kotlarska i dalej Zakazana, loty dronem jak by inaczej 😉 w Kuźni jak to w Kuźni obowiązkowy postój na obiad w restauracji nad Rudą, jak zwykle zajebisty obiad w przystępnej cenie, chodź w weekendy i…