wyjazd do Gliwic na spotkanie filmowe :)
Wyjazd do Gliwic na wyżej napisałem, umówiłem się tam z Jurkiem aby nakręcić jakieś video do jego celów reklamowych, startuję parę minut po dwunastej, kierunek rynek, ale wcześniej chwila zawahania czy chce na pewno do Gliwic jechać 😉
potem kawałek dalej o mało co z radiowozem się nie zderzyłem, a przecież szybko nie jechałem, nawet emotionkiem mi podziękowano 😉
jadę w kierunku Chudowa, tak sobie pomyślałem, wiem , że to trochę na około jest no ale cóż, w Czerwionce czego nie planowałem odbijam na górę Ramża,
gdzie wyciągam dorna i podlatuję pod nią…
kilka ujęć z powietrza
i lecimy dalej, kręcę przez Czuchów, pozdrawiam Dawida z Filipowych, gdzieś w tych miejscach mały postój na video, które się później zmontuje
myślałem że jadę do Chudowa, a ja tu do Ameryki wjechałem…
heh nie nie Chudów byłem, ale tylko przelotem, na video będzie coś więcej, lecę dalej na Sośnicę do baru Berta, gdzie można za rozsądną kasę dobrze zjeść
obiadzik opanowany i jedziemy dalej, w kierunku wieży radiowej, przelatuje przez park komunalny, jak dobrze pamiętam nazwę, tam budowa tężni trwa
po chwili jestem u celu na miejscu
Jurek już czeka na mnie, trochę się spóźniłem, no ale cóż, na początek wspólna focia, nawet taka diabelska wyszła 😉
potem dron wkracza do akcji
sesja fotovideo rozpoczęta, a efekty będą widoczne częściowo na moim video i więcej u Jurka na kanale, na który TU zapraszam
dronik polatał, ale i miał też lekką kraksę, upadek z wysokości ponad pół metra, niestety wiał mocny wiatr z którym dron sobie radził, ale podleciałem za blisko krzewu i stało się przyszedł podmuch i kraksa, uszkodzone śmigła i to na szczęście tyle…
sesja na placu wieży radiowej zakończona sukcesem, dodam też że loty odbywały się legalnie miałem zgodę właściciela na ten cel.
po całej robocie trochę razem pokręciliśmy do po okolicy…
roztaję się z Jurkiem w okolicach Leboszowic, on leci w swoją stronę, a ja w swoją, do domu wpadam już po ciemku, na sam koniec jeszcze szybki wylot w górę w celu foto okolicy i na tym dzionek zakończony, dodam jeszcze, że powrót w mocny wietrze w mordę wind jakoś tak to zwą 🙂
Jurek dzięki za współpracę i działamy z montażem 😉