zakończenie sezonu 2017 z PTTK Racibórz
![](http://www.lukas-rybnik.cba.pl/images/odznaki/znaczki/raciborz/raciborz2017.png)
Wyjazd do Raciborza na zakończenie sezonu kolarskeigo 2017 organizowanym przez PTTK Racibórz, wyjazd planowany wcześniej nawet udało mi się stworzyć pierwsze moje wydarzenie na FB jak co niektórzy zauważyli 😉 heh, ustawka standardowo na rybnickim rynku, pogoda lekko pada, ale nas to nie rusza :), rynek start godzina 8:30 z frekwencją około 8 osób…lecimy w kierunku Rud…
na Kotwicy dołącza do nas Ania z Żytnej, która jedzie z nami pierwszy raz, ale znamy się już od zeszłego roku kiedy brałem udział w Rajdzie Dookoła Polski z Raciborza, kolega Majit otrzymuje ode mnie nową flage Rybnika i od razu zakada i od tej pory dumny kreci z głowa w górze 😉
na Paproci robimy mały przystanek w celu zrobienia foto grupowego, bo Majit mnie mocno opiernicza że nie dotrzymałem tradycji nie wykonując foty na rynku 😉
lekko kropi…jedni się rozbierają a inni ubiraja w kubraczki…
docieramy do Rud, gdzie czekamy na grupę z Gliwic, docierają spóźnienie jak to czesto bywa :), ups i tu się naraziłem ;), niektórzy docierają w nowoczesnym obuwiu przeciwdeszczowym 😉
jak Rudy i grupa się powiększyła do 20 osób to obowiązkowe foto na tle Klasztoru, fota musi byc bo znowu dostnę od pewnych osób po nosie 😉
jeszcze jedna z poziomu gleby 😉
plan trasy był dość ambitny, droga leśna, aby pominąć główna drogę, ale niestety warunki pogodowe nam to zweryfikowały i trzebabyło kręcić główna drogą do Raciborza, ruch akurat dośc mocny bo skończyła się msza w Kościele i wszyscy ruszają…no ale docieramy szczęśliwie do Racoborza na Oborę, kamping – dokładnie TU, na miejscu już organizator, oni tez mieli plan trasy ambitny, ale pogoda również zmusiła do zmiany trasy, no ale wszyscy spotkalismy się na Oborze. Na początek zapisy i wpłata symbolicznego wpisowego…wszyscy w kolejce jak po chlyb za starego pjyrwej ;), a Mirek najmniejszy i najgłodniejszy za wusztym stoi 😉
Jarek wydaje znaczki a Ania dzielnie i uważnie notuje wszystko i wszystkich 😉
tu zapisy kawałek dalej pracuś Artur kiełbaskami się opiekuje z obawą że nie dla wszystkich starczy 😉
obawy, obawy a efekt miód malina co nie 🙂
kiełbaski prawie gotowe, a w między czasie trwaja konkursy w rzucie piłeczką do kosza, no i nasi z WRŚ bawili sie ładnie… od lewej Krysia się skupia i pudłuje, dalej Pjoter w główki zarzuca, Majit tez koncentracja ze hoho, no ale cóż i tak pudło :), a ten zielony to już szkoda gadać, co za skupienie i pudło za pudłem ;), no ale żeby nie było to ja byłem gorszy od niego bo nie trafiłem ani jednej piłeczki do kosza a Dyzio przynajmniej jedną 🙂
kolejni zawodnicy też niczemu sobie i jak lotnik celuje do wiadra 😉
byl też konkurs rzutkami do tarczy… na pierwszy plan znowu Majit ze swoją koncentracją 😉
no i koncentracja pomogła bo wygrywa smycz, do tego z trybun pada hasło Majit zapinaj tego Apla bo zaś go stracisz jak w Ostravie 😉
no ale wrócmy jeszcze do piłeczek, zainteresowanie było, ale przez chwile Grzes stał zdezorientowany z kompletem piłeczek a nikogo chętnego…
no ale widać że Ewelina cos działa i zapisuje się, a poniżej juz w akcji, lekki lajtowy rzucik 🙂
i leci, leci i dup koło kibla 😉
tam piłeczki a poniżej Jarek dalej zapisuje chetnych do rzucania lotkami…
no to Pjoter w akcji i ciepie do tarczy ;), a za min jak na olimpiadzie kibiców full
ciepnol a tu jego efekty :), nie jest najgorzej co 😉
dali ciepie Mirek, zamach jak na złodzieja wzioł 😉
a obok paparatzi i foty mu walom 🙂
no i speszoł sie bo wyniki marne 😉 Stasiu dzielnie zlicza cyferki 🙂
następny prezes WRŚ Dyzio we własnej osobie..ach co za skupienie 🙂
no i efekt jaki ?
ale to jeszcze nie wszyscy teraz Marek jednoreki bandyta 🙂 łon mo tyla siły w tej rnce że jo się obawił ło tyn strom, że go słomie 🙂
a wynik taki że łoba stromy do korze dostały 😉
gdzies tam jeszcze Mirek szuko szcvzynścio w ciepaniu do kibla piłkami 😉
no i po zawodach wszyscy zadowolyni jedni bardzyj to ci kierym szło lepi bo jo ni mom powodu do zadowolynio, do kibla żech nie trefioł ani razu a lotki wcale lepi nie było, ale to przez to mono bo fest wioło, resztki Ksawerego jeszcze i mi sie to trefiło przez to na podium żech nie wloz 😉
teraz tako se fotka z fana WRŚ, no nie tako bo to WŁAŚNIE WRŚ dziś opanowało raciborsko łobora, mało tego dali bydzie że i wszystkie nagrody zebrali…
Dioboł się delektuje fają i pozdrawio swoim diabelskim gestem wszystkich do łokoła 😉
tam pozdrawio, a tu nagrody zgarnio, no bo trocha tego dzisio wygroł, do ciucholanda to już przez rok nie pujdzie chyba 😉 a Artur tyn pieron tyn w odsdali zawsze pełny usmiech, tak trzymej 🙂 – pozdro dla Ciebie 🙂
Dioboł czekej nagroda nagrodom, ale podpisz się tu żes to dostoł gościu…
no i traci się synek nie wjy jak się dugopis trzymo, na pomoc Olo dolecioł i Diobła olśnioł 😉
Dioboł załatwiony a tera Olo się szkryflo na liście 😉
a tu duma go rozpierdzielo z nagrody 😉
no a teraz najlepsze to co żech juz wspominoł że WRŚ wszystko zgarnyło oto dowód na tych pieronów, Ptek mi tego nie zapomni żech icha tam ja tyla zwerbowoł 🙂
no ale tak się tu śmieja z każdego a lepszy żech ni ma bo tez coś tam żech wyszabrowoł od Jarka z tego dupnego worka 😉 jakos nie łostro żech wyszoł ale tak jest lepi 🙂
no łobejrz Dioboł jeszcze mo mało i dali geszynki zbjyro co za pieron 😉
ale o pozdrowieniach nie zapomnioł 🙂
zebroł tego już cało fora, ale jeszcze mo mało i chce łorganizatorów napasć i zebrac reszta 🙂
ni no uspokajjom obyło się bez napadu 🙂
Na koniec imprezy wspólne foto na pamiatkę z fana WRŚ, szkoda że PTK nie miał swojej małej, bo ta z tyłu mało widoczna…
Dioboł jeszcze przyczajka za roga w kominie i przekryncona rynkom, jak tyn pieron to zrobił 😉
no to zbieramy sie i ruszamy jeszcze w kompecie w kierunku bramy morawskiej, gdzie mały time nad stawikiem, mały a jednych już na amory zbiero 🙂
nom sie głupio zrobiło i ustawili my się wszyscy do foty, bo jakoś ich dzisio mało było 😉
jadza dalej do Markowic gdzie się roztajemy z Gliwicami, oni pomykaja do Rud a my na Rybnik, w Suminie zatrzymujemy się na browarka w TAAAKKKKAAA RRYYYBBAAA
na tym rajza się kończy jak zwykle bardzo aktywan i udana mimo braku słońca i przy deszczy ZABAWA przednia!!!
Pozdrawiam wszystkich a i z tego miejsca bardzo dziękuję organizatorowi PTTK Racibórz za mozliwość uczestnictwa i miła atmosferę.
Jak się podobało to zostawcie komentarza na dole stronki – dzięki 🙂
krótka galeria z rajzy
{lightgallery type=local path=images/mojewyjazdy/2017/pazdziernik/08102017zakonczenieraciborz/galeria previewWidth=100}Racibórz zakończenie sezonu 2017 na Oborzer{/lightgallery}
krótki video klip z zakóńczenia
![](http://www.lukas-rybnik.cba.pl/images/bannery/gpszapis.png)
![](http://lukas-rower.cba.pl/wp-content/uploads/2017/07/bannerek.jpg-75x75.jpg)