2016,  Pttk Racibórz

Stramberk z PTTK Racibórz

Rano godzina 5:30 ruszamy w kierunku Raciborza…aby tam spotkać się z grupą…

ekipa się zbiera…

wspólne foto…

i jedziemy…

upał daje się mocno w znaki że szukamy ochłody w cieniu…

trasa zróżnicowana terenu też nie zabrakło…

gdzieś po drodze dołącza do nas ciekawy cyklista 🙂

powoli zbliżamy się do celu wyjazdu…widok na miasteczko…

na miejsce docelowe trzeba było mocno pokręcić w górę, ale na szczęście gdzieś w pobliży znajdowało się źródełko, które to nam ocaliło życie 😉

niektórym się nudziło i porównywali swoje bicki ;), ale żeby była jasność to porównywali opaleniznę kogo to bardziej słońce spiekło 😉

i jesteśmy w Stramberku…

no i jesteśmy na miejscu po przekręceniu prawie 100 km w nieziemskim upale, teraz już tylko zakwaterowanie się w miejscu noclegowym i ogarnięcie się…

szybka kąpiel i wyjście na miasto… 

nie mogło również zabraknąć złocistego czeskiego trunku 😉

a tu fotki z żeńską  wesołą grupą mamusiek 🙂 – pozdrawiam Was

i na tym dzień się kończy, temperatura nadal mega mimo już nadchodzącej nocy…jutro zwiedzanie miasteczka z Przewodnikiem i czas wolny…

2 dzień wycieczki – 25.06.2016

Dzień rozpoczynamy od śniadania, później udajemy się na miasto na spotkanie z przewodnikiem który to oprowadzi nas po nim…

zaczynamy zwiedzać miasteczko z przewodnikiem, miasteczko które jest naprawdę piękne i kryje w sobie ładą historię, jedną z nich jest produkcja własnych ciasteczek o nazwie USI…

zwiedzanie rozpoczynamy z rynki i dalej kierujemy się do góry w stroną wieży widokowej…

podczas zwiedzania miasta można tez było podziwiać “piękny” wiejski a raczej czeski tunnig samochodów, a ja myślałem że taki tuning można podziwiać tylko u nas 😉

po zwiedzeniu miasta udaliśmy się chwilę na basem aby się ochłodzić…

potem udaliśmy się na rynek do lokalu w celu zobaczenia meczu POLSKA – SZWAJCARIA, kibicowanie było MEGA!!! 🙂

POLSKA – SZWAJCARIA 1:0 w dogrywce i rzutach karnych… 


3 dzień wycieczki – 26.06.2016

Dzień rozpoczynamy przy pięknej pogodzie, gdzie w nocy nie zapowiadało się dobrze, przeszła mocna burza i mocny deszcz…więc pobudka godzina 6:30 i poranne obowiązki, śniadanie i o godzinie 8:00 wyjazd w trasę powrotną, niestety już powrotną, wszystko co dobre szybko się kończy…

no i zaczynamy kręcić w kierunku miasteczka Studenka… 

miejscowości gdzie mieliśmy odprowadzić tylko jednego z uczestników na pociąg, ale sprawa potoczyła się zupełnie inaczej, gdyż po drodze goniły nas bardzo ciemne chmury…

po dotarciu na miejsce…

przyszła tak ulewa że nie było widoków na jej przejście…

po tym jakie panowały warunki dalszego kręcenia ktoś zauważył na rozkładzie jazdy pociąg do Bohumina z przesiadką w Ostravie…no i stało się wybraliśmy jazdę pociągiem 🙂

no to siadamy i jedziemy…

jazda do Ostravy nie trwała długo, raz dwa i byliśmy w Bohuminie…

z tego miejsca mimo dość mocnego deszczu zaczynamy kręcić w kierunku granicy, a dokładnie do Chałupek

podczas jazdy pada propozycja udania się do miejscowości Rudyszwałd, na coś ciepłego, więc jedziemy…

i docieramy na miejsce…

po skonsumowaniu co nieco i osuszeniu się kręcimy już do Chałupek na kolejny w tym dniu pociąg, trzeci pociąg :), jedziemy z specjalnie przygotowanymi skarpetkami w formie worków, bo buty zostały przemoczone doszczętnie podczas jazdy 🙂

i jesteśmy na peronach w Chałupkach gdzie dumnie prezentujemy swoje wdzianka z nowej garderoby 😉

a tu w całości 😉

pociąg coraz to bliżej…

kupujemy kolejny już bilet i jedziemy… 🙂

pakujemy rowery… 

i korzystając z wolnego czasu niektórzy przeglądają nagrania z wcześniejszych dni – mamuśki pozdrawiam WAS 🙂

także plany na powrót zostały mocno zmodyfikowane przez warunki pogodowe, ale mimo powrotu pociągiem gdzie jestem dość mocnym wrogiem takich rozwiązań to wyjazd uważam za MEGA udany, miejscowość Stramberk jest bardzo urokliwą miejscowością, którą polecam z tego miejsca każdemu do zwiedzenia, dane nam też było podczas pobytu tam kibicować naszym zawodnikom, gdzie z tego zadania chyba wywiązaliśmy się ponad wszystko, a to dzięki Mamuśką, które mega nas rozkręcały i nie tylko nas bo każda osoba która tylko podeszła do nas na bliżej niż kilka kroków zostały przez nich otoczone i pomalowane naszymi barwami Narodowymi…:)

MEGA WYJAZD!!! 

dzięki!!! 

w późniejszym czasie ukaże się tu jeszcze video relacja – zapraszam…

10-cio minutowy filmik z wyjazdu…

{youtube}https://www.youtube.com/watch?v=MJo3zGyfGrA&feature=youtu.be{/youtube}  

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Warning: Undefined array key "pages" in /profiles/l/lu/luk/lukas-rybnik/lukas-rower.cba.pl/wp-content/plugins/facebook-messenger-customer-chat/facebook-messenger-customer-chat.php on line 117