2016

Dookoła Tatr

08-12.06.2016 Rowerem dookoła Tatr z 80 rowerów 

jest to wersja relacji wykonywania podczas przejazdu trasy, po powrocie z wyjazdu postaram się relację bardziej uatrakcyjnić i pokazać więcej w tym film…

09.06.2016 – pierwszy dzień wyjazdu

Przygotowywanie prowiantu na wyjazd…

Godzina 10:00 ruszamy z Rybnika samochodem z dwoma rowerami na pokładzie i jedziemy po kolejnego do Świerklan, po Marka, dalej do Żor po Piotra i tu już w komplecie jedziemy do Zakopanego, na miejsce zbiórki gdzie jutro z rana czeka nas już ostre kręcenie korbą…

no i już w komplecie, jak na razie Astra daje rady i jedziemy 😉

no i docieramy na miejsce do Zakopanego…wspólna fotka na tle skoczni…

posilamy się bardzo dobrym grilowaną karkówką blisko skoczni – POLECAM!

jeszcze Gubałówka…

no i nie mogło tez zabraknąć tradycji to udajemy się też na Krupówki, gdzie jest bardzo ciasno i tłoczno…

no i zakwaterowanie w miejscu noclegowym w //www.google.pl/maps/place/Hostel+Stara+Polana/@49.303793,19.94982,16z/data=!4m5!3m4!1s0x0000000000000000:0xa025d924a73d9645!8m2!3d49.3031382!4d19.9575931?hl=pl” target=”_blank” data-mce-href=”https://www.google.pl/maps/place/Hostel+Stara+Polana/@49.303793,19.94982,16z/data=!4m5!3m4!1s0x0000000000000000:0xa025d924a73d9645!8m2!3d49.3031382!4d19.9575931?hl=pl” style=”font-size: medium;”>Hostelu Stara Polana

i wieczorna integracja…

10.06.2016 – 2 dzień jazdy

Pobudka godzina 7:00, śniadanie, niestety nie podane do łóżka 😉 i wyruszamy na szlak, wcześniej jednak wspólne foto…

i jedziemy w kierunku wyciągu Harenda, gdzie jedziemy do góry i to jak na początek piękny czas naszego wyjazdu 😉

i jedziemy…

a tu już na szczycie i fotka naszej przewodniczki Martyny 😉

 i jeszcze kilka fotek u góry…

i jedziemy, po drodze mijamy pomnik Jana Pawła II, szlak jego imieniem…

 gdzie na dalszej trasie foto na tle pięknych Tatr…

po pokonaniu kilkunastu wzniesień i przekręceniu kilkudziesięciu km udajemy się na odpoczynek, piknik na pięknie wykoszoną łąkę jak również z pięknym widoczkiem na góry…

wykonujemy też specjalne foto z flagą organizatora 😉 80rowerów

po posiłku kręcimy dalej pod górę…

i na szczycie znowu piękne widoczki, które rekompensowały wysiłek włożony w wyjazd…

zjazdy z góry były piękne, ale tez miejscami bardzo niebezpieczne…

kawałek dalej napotkaliśmy peleton kolarzy, którzy brali udział w wyścigu, zmuszeni byliśmy do zjechania na pobocze… 

po przejechaniu peletonu zbliżamy się już wielkimi krokami na miejsce noclegowe…

wcześniej jednak podjeżdżamy na zalew Liptowska Mara, położony niedaleko słynnej Tatralandi…

i panorama obiektu…kliknij na nią aby powiększyć

na tym dzień dzisiejszy kończymy udając się na zasłużony odpoczynek ;)… 

no może jeszcze ognisko i do łóżeczka 😉

11.06.2016 – 3 dzień jazdy

Start o godzinie 9:10, pogoda nie najlepsza, ale puki co nie ma deszczu…

jedziemy w kierunku miasta Liptovski Mikulas…

po zwiedzeniu rynku jedziemy dalej…

docieramy na szczyt którego dziś się każdy obawiał, ale daliśmy radę…Strbske Pleso

tutaj podjeżdżamy na sam szczyt i zjeżdżamy z niego po chwili 😉 

kawałek dalej piękne widoki, gdzie robimy wspólne foto i kilka innych…

zakaz jazdy na rowerze wokół jeziorka…

także dzień dzisiejszy można zaliczyć również do udanych, może pogoda trochę płatała figle gdzie u góry było naprawdę zimno i do tego większość drogi pokropywał deszczyk, ale mimo tego atmosfera ciepła… 

12.06.2016 – czwarty dzień wyjazdu

to już niestety ostatni dzień podbijania Tatr dookoła ;(, plan wyjazdu godzina 9:00, ale jakoś nikt nie był zmęczony poprzednimi dniami kręcenia korbą więc szybko powstawali i zebraliśmy się na nasze rumaki o godzinie 8:00 :)…wspólne tradycyjne foto przed Villą noclegową…

nie zabrakło też leżakowania 🙂

no i zabaw w kąciku dla dzieci 😉 – pozdrawiam Was Dawid Martyna 😉

po wygłupach czas trochę pokręcić korbą w górę i w dół 🙂

po pokonaniu jakiegoś dystansu docieramy do miejscowości Tatrańska Kotlina i udajemy się pod //www.google.com/maps/place/49%C2%B013’45.3%22N+20%C2%B018’49.9%22E/@49.2292458,20.3116827,598m/data=!3m2!1e3!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.2292458!4d20.3138714″ target=”_blank” data-mce-href=”https://www.google.com/maps/place/49%C2%B013’45.3%22N+20%C2%B018’49.9%22E/@49.2292458,20.3116827,598m/data=!3m2!1e3!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.2292458!4d20.3138714″>Jaskinię, ale do której nie wchodzimy z różnych powodów…

podejście do jaskini jest mocno strome i raczej preferowane dla pieszego ruchu a nie kołowego, ale my twardo “jadymy”, a raczej “cisnymy koła” pod górę 😉

radosna fotka gdzieś w połowie drogi, gdzie rowery porzucamy i jeden z kolegów zostaje aby się nimi zaopiekować, a my dalej z buta pod górę 😉

no i czas na zejście lub zjazd, ale bardzo powolny, tarcze hamulcowe rozgrzane do czerwoności 😉

na dole częstujemy się kawą w przydrożnym barze i robimy małe zakupy trunków z procentami 😉

no i kręcimy dalej serpentynami w górę i w dół, aż docieramy już w Polsce do Bacówki z pysznymi oscypkami, gdzie wykupujemy dosłownie wszystkie i Baca interes zamyka aby pojechać po kolejną dostawę 😉

nie zabrakło też wspólnego foto razem z Bacą…

no i jeszcze jedna wesoła fotkaaaa :), oj było wesoło przy jej robieniu :), sami faceci dookoła i jeden kobiecy rodzynek po środku 😉

po ogarnięciu humoru z wykonywania fotki naginamy dalej w kierunku Zakopanego, gdzie po drodze zatrzymujemy się przy drewnianej Kaplicy w Jaszczurówce, która to jest wpisana na szlak architektury drewnianej w Polsce – //www.google.com/maps/place/49%C2%B017’03.2%22N+20%C2%B000’03.9%22E/@49.2842223,19.9989018,598m/data=!3m2!1e3!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.2842223!4d20.0010905″ target=”_blank” data-mce-href=”https://www.google.com/maps/place/49%C2%B017’03.2%22N+20%C2%B000’03.9%22E/@49.2842223,19.9989018,598m/data=!3m2!1e3!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d49.2842223!4d20.0010905″ style=”font-size: medium;”>położenie GPS

i na tym nasz wyjazd kończymy, kręcimy jeszcze do centrum na mały posiłek i TO KONIEC ;(

Chciałbym z tego miejsca podziękować organizatorowi 80rowerów.pl za możliwość uczestnictwa w tej wyprawie, ale szczególne podziękowanie należy się naszej przewodniczce Martynie, która to poprowadziła naszą grupę w bardzo dobrym kierunku, co do grupy to również byłą tak zgrana, że nie wiem jak to opisać – po prostu DZIĘKI!!! 

kilkunastominutowy film z wyprawy…

{youtube}https://www.youtube.com/watch?v=4ZJruSXUngg&feature=youtu.be{/youtube} 

  

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Warning: Undefined array key "pages" in /profiles/l/lu/luk/lukas-rybnik/lukas-rower.cba.pl/wp-content/plugins/facebook-messenger-customer-chat/facebook-messenger-customer-chat.php on line 117